Muffak

Nic nie przyniesie ci zadowolenia, jeśli nie postarasz się o nie sam. /R.Emerson/

Pora na kolczyki

sierpień22

Lato raczej dopisuje (znów te upały…), więc pomyślałam, że przydałyby się jakieś radosne kolory wpleść w swój codzienny uniform. Wzór wręcz banalnie prosty, ale myślę, że jednak cieszący oko. Wystarczy zrobić 12 oczek łańcuszka, złączyć, przerobić w każdym oczku po dwa podwójne słupki (w sumie 24), a w kolejnym okrążeniu zacząć od o. ścisłego w pierwszy słupek, rozciągnąć oczko (na wielkość jaką chcemy mieć pęczki) i w następnym oczku przerobić pęczek z 8 narzutów, przeciągnąć nitkę, zrobić 2 oczka łańcuszka i o. ścisłe (lub półsłupek) w kolejne oczko. Powstanie tym sposobem 12 pęczków. Można w kolejnym okrążeniu poeksperymentować z pikotkami, albo zostawić tak, jak jest.

I jeszcze jedne, tym razem fioletowe, ponieważ zapałałam miłością do tych maleńkich fioletowych motylków… Niestety jako pierwsze „na stelażu”, nie wyszły do końca tak jak chciałam, to znaczy równo… Pocieszam się, że następne wyjdą lepiej 

Zabawy z Anatolią

sierpień17

Dziś razem z Tolą stworzyłyśmy baśniowego wilka , choć w założeniu miał być pies lub krokodyl…

Efekt całkiem niezły, jak śmiem twierdzić…

Wykorzystałyśmy: 2 pudełka po kaszy, kilka zwykłych kartek papieru (najlepiej 4), 1 kartka papieru z bloku technicznego, farbki – brązową, czerwoną i żółtą (na łeb, jęzor i fragmenty uszu), 2 czepki od żołędzi na nos i 2 płatki kosmetyczne na oczy, pisak, taśma  klejąca szeroka, no i oczywiście klej (użyłyśmy wikolu) i nożyczki.

Kartki starannie (każdy na miarę swoich możliwości) pomalowałyśmy na brązowo, a gdy wyschły dopasowałyśmy do boków pudełek i odpowiednio przycięłyśmy. Z twardszego papieru wycięłyśmy długi jęzor i uszy, a następnie je pomalowałyśmy. Wycięłyśmy też dwa małe fragmenty, jako wnętrza uszu i je pomalowałyśmy na żółto. Później wycięłyśmy kilka pasków o szerokości ok 2cm i długości odpowiedniej, dla boków psiej mordki i zrobiłyśmy z nich zęby. Płatki kosmetyczne naklejone zostały najpierw jeden na drugi, tak by zachodziły na siebie i pisakiem zaznaczyłyśmy im źrenice.

Następnie obcięłyśmy brzegi pudełka (zachodzące na siebie skrzydełka) od strony otwarcia, by można było wsadzić tam dłoń i obkleiłyśmy z każdej pozostałej strony brązowym papierem. Do dolnej szczęki, pośrodku, na samym brzegu, od strony gardła, przykleiłyśmy jęzor, trochę zaginając go przy zębach (jak zwykle u psów bywa ). Później przykleiłyśmy zęby na dolnej i górnej części oraz uszy (trochę zagięłam ich końcówki, by większa była powierzchnia styku) i to samo zrobiłyśmy z oczami. Najgorzej było z żołędziowymi czapeczkami… bo nie bardzo się chciały na wikolu trzymać 

Jak już wszystko się w miarę trzymało, podkleiliśmy (tu już pomoc ze strony mężusia, bo dziecko miało już wybitnie dość…) taśmą (od wewnątrz) ścianki pudełek, tworząc wilczą, kłapiącą mordkę.

Kolejne etui na komórkę

sierpień4

Tym razem w moim nowym ulubionym wzorze – broomstick lace  Obawiam się, że kilka rzeczy w tym stylu się jeszcze pojawi…

Dla tych, którzy chcieliby się nauczyć tego sympatycznego wzoru polecam filmik Naztazii na YT.

Krówka

sierpień4

Zamysł jej powstania pojawił się w mojej głowie blisko trzy lata temu
i wreszcie powstała 

krówka z kwiatkami

Kosz na przybory :)

lipiec30

Bardzo lubię Oskara i jego kosz  Dlatego powstał ten oto…

 

Wzór jest darmowy, można pobrać jednym klikiem. Na swoją potrzebę nieco go zmodyfikowałam, gdyż wychodziła mi z niego duża donica 

Biała spódniczka

lipiec10

Spódniczka ta zrobiona została na specjalne zamówienie. Jeszcze będzie top w komplecie, ale dopiero za czas jakiś… Potrzebna jej jednak będzie podszewka – tu, na potrzebę ukazania wzoru, posłużyła moja koszulka 

  

Wzór na podstawie, którego jest zrobiona spódniczka, znajduje się w Małej Dianie Na szydełku Nr 4 2012. Tutaj zamieszczam do niej schemat. Oczywiście moja została dopasowana do konkretnych wymiarów 

Szybciutka serwetka

czerwiec27

Powstała od ręki, na zawołanie, przepraszam, na zamówienie…  

Niech zatem teraz służy! Dla mnie czas na zasłużoną przerwę 

Dla tych, którym spodobał się ten wzór, zamieszczam schemat.

Sweterek dla maluszka

czerwiec15

Kubuś jeszcze czeka w brzuszku na swój wielki finał, ale ciocia już mu zrobiła sweterek do Chrztu. Oby się zdrowo chował!

Niestety, sweterek okazał się już zbyt mały 

Wzór można pobrać tutaj.

Pierwszy sweter :)

czerwiec15

Robiony od ponad roku… Pruty wielokrotnie… Wreszcie jednak dobrnęłam do końca.  W sumie, jak się już za niego, z zapałem zabrałam – nie zajął wiele czasu, pomijając prucie  Cóż… zachciało się znów kudłatej włóczki… Oto efekt. Oczywiście zdjęcie robił Mężuś, cobym jakoś na nim wyglądała (czyt. jak człowiek). Wstawiam schemat! Gdyby komuś spodobał się ten wzór, a miał problem z przerobieniem na większy gabaryt, to proszę o info 

Fala latających czerwonych goblinów!

grudzień29

Zbliżały się Święta, więc pomyślałam, że kilka osób obdarzę czerwonymi skrzatami. Niestety nie udało mi się wszystkich ukończyć  i tylko dwa zawisły na mojej choince… 

latający czerwony goblin

« Starsze wpisyNowsze wpisy »