Szybciutka serwetka
Powstała od ręki, na zawołanie, przepraszam, na zamówienie…
Niech zatem teraz służy! Dla mnie czas na zasłużoną przerwę
Dla tych, którym spodobał się ten wzór, zamieszczam schemat.
Powstała od ręki, na zawołanie, przepraszam, na zamówienie…
Niech zatem teraz służy! Dla mnie czas na zasłużoną przerwę
Dla tych, którym spodobał się ten wzór, zamieszczam schemat.
Kubuś jeszcze czeka w brzuszku na swój wielki finał, ale ciocia już mu zrobiła sweterek do Chrztu. Oby się zdrowo chował!
Niestety, sweterek okazał się już zbyt mały …
Wzór można pobrać tutaj.
Robiony od ponad roku… Pruty wielokrotnie… Wreszcie jednak dobrnęłam do końca. W sumie, jak się już za niego, z zapałem zabrałam – nie zajął wiele czasu, pomijając prucie Cóż… zachciało się znów kudłatej włóczki… Oto efekt. Oczywiście zdjęcie robił Mężuś, cobym jakoś na nim wyglądała (czyt. jak człowiek). Wstawiam schemat! Gdyby komuś spodobał się ten wzór, a miał problem z przerobieniem na większy gabaryt, to proszę o info
Kosztował trochę pracy, ale efekt ciekawy
Mięciutki, gęsty, z ciekawym brzegiem. I co najważniejsze, nie trzeba go wcale krochmalić… Całkowita wielkość to 75x55cm. Będzie pięknie wyglądać na drewnianej ławie, bądź też na obrusie w kontrastowym kolorze (którego niestety jeszcze nie posiadam).