Muffak

Nic nie przyniesie ci zadowolenia, jeśli nie postarasz się o nie sam. /R.Emerson/

Pierwszy sweter :)

czerwiec15

Robiony od ponad roku… Pruty wielokrotnie… Wreszcie jednak dobrnęłam do końca.  W sumie, jak się już za niego, z zapałem zabrałam – nie zajął wiele czasu, pomijając prucie  Cóż… zachciało się znów kudłatej włóczki… Oto efekt. Oczywiście zdjęcie robił Mężuś, cobym jakoś na nim wyglądała (czyt. jak człowiek). Wstawiam schemat! Gdyby komuś spodobał się ten wzór, a miał problem z przerobieniem na większy gabaryt, to proszę o info 

Butki w prezencie

maj19

Jadę na chrzciny małej Lenki, więc powstały (… i wiele nerwów kosztowały) te oto butki w stylu vintage. Niestety nie wyglądają tak jak się wymarzyły, ale cóż – to prototyp  Jestem więc dobrej myśli, że kolejne będą coraz lepsze…

Chrystus zmartwychwstan jest!

kwiecień7

By właściwą drogę wybrać…

kwiecień6

Szal rodem z Cheshire

marzec31

Powstał z zamiłowania do moheru. Beretu co prawda nie zamierzam sobie robić, choć kto wie…  

 

Kubusiowy kocyk

marzec31

Kubuś w drodze, więc ciocię wzięło na kocyk… Miejmy nadzieję, że mu się spodoba, bo ciepło mu pod nim na pewno będzie 

 

Cały kocyk ma wymiary 45x55cm.

Delikatny bieżnik w kwiatuszki

marzec11

Od pierwszego spojrzenia można się w nim zakochać 

Delikatny, zwiewny, mimo niewielkich rozmiarów, a może dzięki nim, jest piękną ozdobą stołu, czy też ławy. Całkowita wielkość to 64x36cm.

  

Gęściutki, biały bieżnik

marzec11

Kosztował trochę pracy, ale efekt ciekawy  :D
Mięciutki, gęsty, z ciekawym brzegiem. I co najważniejsze, nie trzeba go wcale krochmalić… Całkowita wielkość to 75x55cm. Będzie pięknie wyglądać na drewnianej ławie, bądź też na obrusie w kontrastowym kolorze (którego niestety jeszcze nie posiadam).

  

 

Misie trzy :)

marzec11

Wszystkie robione były na jedno zamówienie, niestety rodzinka musiała się rozdzielić – niebieski zmienił właściciela, dwa pozostałe zostały ze mną, ale obawiam się, że już nie na długo

Urodzinki pewnej małej dziewczynki tuż, tuż, a i jeszcze Ktoś pragnął przygarnąć misiulka…

      

 

 

Moherowa chusta

grudzień29

Pierwszy raz coś na prawdę zrobiłam dla siebie, a wszystko dzięki Kasi   Do wielu rzeczy potrafi mnie zachęcić i zmotywować! Od tego są chyba przyjaciele?

Dzięki Kasiu!

« Starsze wpisyNowsze wpisy »