Szybkie przeobrażenie spódnicy DIY
Mam fajną spódniczkę dżinsową z (niestety) przetartymi już brzegami… Postanowiłam więc, że spróbuję coś z tym zrobić. Miałam dwa wyjścia – skrócić spódnicę lub też coś naszyć – wybrałam tę drugą opcję.
Zawsze podobały mi się zwiewne i romantyczne koronki i tak na prawdę, gdy tylko wypatrzę jakieś ubranko z fikuśnymi i nieszablonowymi dodatkami staję przy nim jak uparty osiołek…
Wracając do tematu. Kupiłam niecałe 2m cienkiej koronki w kremowym kolorze i podzieliłam ją na kawałki dopasowane do długości poszczególnych fragmentów wymagających ukrycia. Poniżej widok brzegu mojej sfatygowanej spódniczki.
Przypięłam szpilkami koronkę, pozostawiając małe fragmenciki na brzegach na podłożenie (przed przyszyciem warto je przeszyć na maszynie, inaczej się wysupłują nitki…). Następnie wszystkie elementy przyfastrygowałam i przeszyłam na maszynie.
Niestety pewne fragmenty przy kieszeniach (na końcach) trzeba wykończyć ręcznie, ponieważ maszyna tam nie wjedzie… Poniżej możecie zobaczyć efekt mojej pracy
Całość zajęła mi około godziny, więc nie jest to bardzo czasochłonna zmiana. Pozdrawiam
Ciekawy pomysł na odświeżenie garderoby 🙂 a koronka dodaje romantyzmu 😉
Dziękuję za słowo uznania!