7 dni FOTO WYZWANIE – dzień 5ty :*
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich zakochanych i wciąż kochanych! Mnie szczęśliwie, co jakiś czas napada szaleństwo i znów jak cielątko wpatruję się w mego ukochanego Mężusia! Gdyby ktoś, kiedyś powiedział mi, że w małżeństwie (7,5 roku za nami) tak będzie, to bym mu w życiu nie uwierzyła… Wiadomo, że nieraz trzeba iść na daleko posuniętą ugodę – teściowa mi obrazowo wytłumaczyła przed ślubem -„Asiu w małżeństwie albo drzwi mają być zamknięte albo okno, inaczej będzie przeciąg” – i to faktycznie owocuje! Nie oznacza to, że nie zdarza nam się różnica zdań, ale nie byłoby nic w naszym życiu nowego, gdybyśmy byli całkiem tacy sami i zawsze we wszystkim zgodni…
W zabawie u Uli w dniu dzisiejszym jest temat – najważniejsze. Dla mnie najważniejszy jest mój Mąż i dobre relacje z nim. W swojej pracy często musiał wyjeżdżać za granicę na parę tygodni. Moja tęsknota w chwilach, gdy nie mogę z Nim być nie ma granic – chodzę osowiała, struta, nie mam ochoty na nic, nie mogę sobie znaleźć miejsca. Zatem, jako ilustrację najbardziej odpowiednią w dzisiejszym dniu, wklejam zdjęcie serducha na śniegu, które zrobił dla mnie mój mężuś kilka lat temu, kiedy był w Kanadzie…
Nie muszę pisać, jakie uczucia we mnie wywołało…
Bardzo romantycznie! 🙂
Oby zawsze było Wam ze sobą dobrze.
O tak rozłąka z ukochaną osobą jest straszna 🙂 Bardzo romantycznego męża masz:)
Bardzo mądre zdanie Twojej teściowej i uroczy gest ze strony Męża 🙂 oby te ciepłe i pozytywne uczucia towarzyszyły Wam zawsze!
Dzięki Kat_ju 🙂 Ta rada nieraz uratowała nasz związek. Co rusz sobie ją przypominam i próbuję trwać w cichości nawet wtedy, gdy mam ochotę rzucać gromami…
Z tym bardzo romantycznym bym nie przesadzała 😉 Raczej na co dzień jest mało wylewny, ale okazuje miłość na różne sposoby…
Dzięki Maggie za życzenia! Ze swojej strony zrobię wszystko by tak było 🙂
Jakie romantyczne. Jak dobrze, że o tym piszesz. Może zadasz kłam staremu przesądowi, że 7 – ma rocznica jest najgrozniejsza dla każdego małżenstwa. Pozdrawiam gorąco Hardaska
Cóż, póki co – odpukać! – wszystko w najlepszym porządku 🙂 Pozdrawiam również Hardasko!