7 dni WYZWANIE FOTO – dzień 6ty
No i już przedostatni fotos ze styczniowej zabawy… Smutno trochę, muszę przyznać, bo wciągnęło mnie fotografowanie na co dzień
Mam zatem nadzieję, że Ula zorganizuje w lutym kolejną foto-zabawę…
Dziś krótko – weekendowo. U mnie weekend wiąże się zazwyczaj z bytnością na wsi, a sam pobyt, oprócz uroków (cisza, spokój, ładne widoki), zazwyczaj kojarzy mi się z czasem, jaki mogę poświecić robótkom szydełkowym. Mam swój mały kącik, swoją lampkę (from ikea ), jest mi więc ciepło i wygodnie! A w czasie, który ja poświęcam na dzierganie, mężuś z bratem, piętro wyżej pracują wytrwale na nasz byt codzienny…
Robótka, którą widzicie na fotelu to koronka do księżowskiej alby – to tak na wypadek, gdyby ktoś chciał wiedzieć…
Zajrzyjcie na stronkę foto wyzwania, by zobaczyć, jak u innych blogerek wygląda weekend I wróćcie tu jeszcze, koniecznie!
Dziękuję za Wszystkie Wasze komentarze – to bardzo miłe z Waszej strony, że poświęciliście czas by je napisać!
Nie ma to jak odrobina relaksu i robienie tego, co lubi się najbardziej 🙂
Fajnie tak wyjechać na wieś 🙂
Dokładnie tak!
oj tak, przyznaję rację 🙂
ten Twój zakątek tak mi się podoba, że mogłabym w nim spędzić nawet dłuuugi weekend 😉
a koronka musi być przepiękna… podziwiam za cierpliwość 😀
Fajnie, że masz czas na takie spokojne formy twórcze. I świetne miejsce na to. A może pochwalisz się ukończoną koronką ?? 😉
wspaniały kącik… czułabym się w nim bardzo dobrze 🙂
to musi być prześliczna koronka!
To fakt, dobrze się w nim czuję 🙂 I dlatego fajne rzeczy w nim powstają… Atmosfera jest ważna!
Jak ją wreszcie ukończę, na pewno się pochwalę 😛 Póki co, mam dopiero 1,3m więc prawie drugie tyle potrzeba jeszcze zrobić…
Myślę, że teściowie nie mieliby nic przeciwko 😉 Szczególnie by się cieszyli, bo byłyby dodatkowe ręce do pomocy w przygotowywaniu weekendowego obiadku 🙂 Koronka dopiero się okaże jaka jest, jak już wszystko pozszywam, wykrochmalę i wyprasuję, wtedy mam nadzieję, że będzie się ładnie i dostojnie prezentować 🙂