Serdaczek dla chłopca
październik21
To pewnego rodzaju wyzwanie… Nie robiłam bowiem jeszcze żadnego ubrania na drutach (w ogóle mam mają wprawę w robieniu na drutach). Podeszłam jednak do tego zadania z pewnym nieznanym mi dotąd pragmatyzmem. Pierwszy raz w życiu zrobiłam próbkę, rozpisałam ilość oczek, a nawet ćwiczyłam na osobnym egzemplarzu! Jestem z siebie dumna. Póki co serdaczek rośnie w oczach. Dziś zaczynam podkrój pachy, mam nadzieję, że się uda i nie zdezerteruję…