Bluzeczka „kwadratówka”
czerwiec6
Mnie bardzo przypadła do gustu i dlatego postanowiłam ją sobie uszyć. Jest prosta, szybko się ją szyje i kryje niedoskonałości, więc pod tym względem jest super. Na upały powinna być wspaniała, bo jest bardzo przewiewna. Jednak są pewne minusy…
Mężowi memu pokazywać się w niej nie należy, bo:
1. jest burdowata (to określenie ma raczej pejoratywny wydźwięk
w ustach mego męża )
2. jest kwadratowa (a wiadomo, że kształtem idealnym jest kula, do której ostatnio zmierzam )
3. spłaszcza (tzn. nie widać kobiecych kształtów, ze szczególnym naciskiem na te poniżej obojczyków )
Zatem nadawać się będzie tylko i wyłącznie na wyjścia bez męża
Projekt wzięty z Burdy 7/2012 model 115.