Czynić dobro!
czerwiec6
Zostałam poproszona o zrobienie czegoś szydełkowego na piknik, na którym będą zbierane fundusze na leki dla pewnej małej i chorej dziewczynki. Powstał więc najbardziej rozchwytywany towar, czyli misiu – kolejny Rudi Mam nadzieję, że ktoś go przygarnie i tym sposobem będę mogła mieć swój współudział w pomocy… Szkoda tylko, że miałam zbyt mało czasu, by zrobić ich więcej Jednak wszystko przede mną, gdyż myślę, że na jednym dziele charytatywnym na pewno się nie skończy…
W tle materiał, na jakiego punkcie oszalałam… I nie mogę dojść do ładu ze sobą, co też z niego sobie uszyć…