Misie ze sklepiku
luty4
Te misie czekają już na „sklepowej półce” 🙂 W zależności od wykorzystanej włóczki (tylko nieuczulający akryl) nieco różnią się wielkością, ale każdy ma swój niezaprzeczalny misiowy urok… Przedstawiam Wam Rudiego, Aureusia i Srebrzystego Misia:
Każdy z innej strony, byście mogli je lepiej poznać. Przechodzą pranie w pralce (polecam w specjalnej siateczce na bieliznę, bo inaczej się skudłacą) i nawet po wielokrotnym testowaniu zachowują kształt. Poruszają wszystkimi łapkami, dlatego są z pewnością konkurencyjne w stosunku do ogólnie dostępnych na rynku. Trzeba jednak uważać, by nie ukręcić ich poprzez ciągłe i wielokrotne kręcenie w jednym kierunku…