Muffak

Nic nie przyniesie ci zadowolenia, jeśli nie postarasz się o nie sam. /R.Emerson/

Zestaw 4 serwetek

październik13

Ananaskowe serwetki do sklepiku. Sztuk 4. Wykonane z czysto bawełnianego kordonka. Długość jednego boku to ok. 16cm.

 

Fioletowe miteńki

październik11

Cóż, nie będę kręcić, zawsze mi się podobały takie cudeńka, ale nigdy czasu nie było, żeby takie zrobić… Teraz czasu mam więcej, więc spodziewajcie się hurtowej produkcji 

Cieplutkie, dopasowujące się do łapki i w modnym kolorze oberżyny (mój ulubiony?), ozdobione malutkimi kwiatuszkami. Wiecie już, gdzie będzie można je znaleźć…

 

 

Ocieplacz na kubek (cup cozy)

październik11

Ostatnio bardzo spodobały mi się tego typu domowe (dodam, że bardzo funkcjonalne) ozdoby. Powitały nas już chłodne, jesienne dni, niedługo nadejdą też i długie, zimowe wieczory… Miło będzie dłużej radować się rozgrzewającym ciepłem herbaty lub kawy  Myślę, że jest to dobry pomysł na prezent dla tych, których nie lubią sobie parzyć rąk…

Ocieplacz ten pasuje na większość okrągłych kubków, zarówno tych mniejszych jak i większych.  Będzie go można znaleźć w sklepiku, a w przyszłości, na pewno zrobię też coś podobnego na szklanki, ale na razie 

 

 

Nowa seria kolczyków

październik4

Ponieważ poprzednie rozeszły mi się w tempie wręcz natychmiastowym, doszłam do wniosku, że warto byłoby zrobić kilka do sklepiku. Oto i one…

I jedne z nich z bliska…

Bigle srebrne z próbą 925, więc nie powinny uczulać.

 

Broszki in spe

październik4

Powstają powoli, bo brak im jeszcze zapinek, ale wszystko już za chwilkę będzie… Tylko do hurtowni trzeba skoczyć po większą ilość  

 

Bransoletka

październik4

Moja pierwsza bransoletka   i raczej mogę ze spokojem przyznać, że udana. Co prawda drewienka się momentami przekręcają, ale przecież nie są przyklejone, tylko „wrobione”…

Z pewnością pojawi się w sklepiku, jak on sam już zaistnieje.

Długość 16cm. Materiał – pomarańczowy kordonek – 100% bawełny+ drewniane koraliki (bejcowane) + guzik z tworzywa sztucznego.

Szaleństwa niespełnionej artystki?

październik4

Zawsze mnie kusiło by kupić dynię i zrobić z niej jakieś pyszne ciasto, zupkę i eko-świecznik… Zupa wyszła ohydna i znalazła się tam, gdzie król na piechotę chodzi… Nie zdradzę skąd wzięłam przepis, bo mogłoby to kogoś pogrążyć, ale wyszło straszliwe ohydztwo. Placek wyszedł nie lepiej, ten znalazł się w pojemniku na stałe odpady… Przepis znów z tej samej strony… No i wreszcie coś smacznego – placki serowe z dynią – to było pyszne. A mój „świecznik” wyglądał wieczorem tak…

Kotek kłopotek

październik4

Powstał z masy solnej i kawałka sznurka pakowego, a wymalowany został lakierami do paznokci (niestety wciąż czuć ten zapach…). Zabawa miła, zarówno dla młodszych, jak i tych już wiekowych  wszystkim sprawi sporo radości. Przepis na masę solną można znaleźć wszędzie, więc nie wstawiam, wzór też zapożyczyłam, ale nie pamiętam już nawet skąd, sznurek można dostać w gospodarczym lub hipermarkecie, a lakiery… wiadomo gdzie… 

Gruby szary szal

wrzesień23

Wzór bardzo prosty i szybki – sama kratka ze słupków i 2 o. łańcuszka, a na końcu wachlarzyki. Włóczka gruba, w dużej mierze wełniana, wyszedł więc nieco sztywny, ale na pewno bardzo ciepły
Wykonany jako komplet do kapelusika.

Malutka torebeczka

wrzesień12

Powstała z jakiegoś kawałka, próbki, chyba sprzed wieków  kiedy to dopiero zaczynałam szydełkować. O dziwo kawałek był o tyle dobry (symetryczny), że ładnie się poskładał. Oto efekt…

 

« Starsze wpisyNowsze wpisy »